Jak wiecie, miałam ostatnio trochę leniwe dni i niewiele ćwiczyłam. Na szczęście to minęło, przynajmniej dzisiaj, i dałam z siebie już trochę więcej. Dziękuję Wam bardzo za słowa wsparcia i dawkę motywacji. Cudownie jest wiedzieć, że ktoś jest razem ze mną i mi kibicuje. To naprawdę motywuje i dodaje skrzydeł. Dziękuję jeszcze raz :)
A dzisiaj ćwiczyłam 48 minut i wykonałam:
Latin Dance Fitness - 13 min
Mel B. ABS - 2 x 10 min
Mel B. cardio - 15 min
A moje menu wyglądało tak:
ŚNIADANIE: 2 kanapki z odrobiną masła i serem żółtym
II ŚNIADANIE: kogel - mogel (wiem, że to ciężki grzech, zwłaszcza te 3 łyżeczki cukru, które do niego dodałam, ale nie mogłam się oprzeć)
OBIAD: zupa jarzynowa
PODWIECZOREK: jogurt
KOLACJA: 2 kanapki z szynką i pomidorem
Nie było chyba tak najgorzej, co myślicie?
P.S. Jak możecie zauważyć, zmieniłam całkowicie wygląda bloga. Co sądzicie o nowym szablonie? Macie jakieś rady, co można tutaj zmienić, dodać itp.?
Jeeejciu, ja przy Tobie wyglądam krucho z ćwiczeniami :) a jedzonko fajnie, ale nie za mało? :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńblog super, ale co do jedzenia... wydaje mi się że masz taki problem, jaki ja kiedyś.
OdpowiedzUsuńwydaje Ci się że zjadłaś bardzo mało, i tak rzeczywiście jest, ale zaspokoiło to bardzo mało Twoich potrzeb (zwłaszcza przy ćwiczeniach), a zjadłaś wiele niepotrzebnych kalorii i tłuszczu (np. ser, jeśli był nieodtłuszczony, śmietana w zupie, jeśli była). czasami można zjeść znacznie więcej, ale wartościowego jedzenia. i mało warzyw.
Tak, wiem, że moje menu do najlepszych nie należy. Ale jest tak, że ja jem to co jest w domu i w lodówce. Co rodzice kupią, to ja z tego sobie wybieram i to jem. Nie chcę ich naciągać na to, aby kupowali specjalnie dla mnie coś innego. A sama niestety nie pracuję... I w rezultacie wygląda to tak jak wygląda ;/
Usuńrozumiem i trzymam za Ciebie kciuki :)
Usuń