października 14, 2014

KONIECZNOŚĆ ZROBIENIA DŁUŻSZEJ (DUŻO DŁUŻSZEJ) PRZERWY :(

Nie wierzę w to co się stało, ale jestem zmuszona do zaprzestania moich ćwiczeń na parę tygodni. Siła wyższa, a dokładnie złamany duży palec u nogi. Całe życie jestem niezdarna, ale teraz przeszłam już samą siebie. Nie będę opisywać tutaj jak do tego doszło, bo aż wstyd się przyznawać do takiego niezdarstwa i głupoty. W każdym bądź razie, treningi muszę odpuścić i przez najbliższy czas mogę opierać się tylko na dobrze skomponowanej diecie i właśnie temu chcę poświęcić całą moją uwagę. Trzymajcie za mnie mocno kciuki, bo utrzymanie odpowiedniej diety od zawsze jest dla mnie wielkim problemem. Może tym razem się uda :)

października 11, 2014

DZIEŃ 78 - 81

Ostatnio nie mogę znaleźć ani chwili na to, by spokojnie usiąść przed komputerem i napisać kolejnego posta na blogu. Pochłania mnie teraz mnóstwo innych spraw, aż nie wiem w co ręce włożyć w pierwszej kolejności. Na szczęście udaje się jakimś cudem wygospodarować czas na codzienny trening i tak przez ostatnie cztery dni wykonałam wszystkie ćwiczenia według mojego planu (plan możecie zobaczyć tutaj). Nie będę już rozpisywać co dokładnie ćwiczyłam w danym dniu, bo zwyczajnie nie mam na to dzisiaj czasu. Jedyne o czym teraz marzę to moje łóżko, ciepły kocyk, herbatka z cytryną i dobra książka. Już się żegnam i uciekam spełnić to małe marzenie :) A Wy jak spędzacie dzisiejszy wieczór?

A poniżej coś miłego dla oka każdej kobietki :)


października 08, 2014

DZIEŃ 71 - 77

Wróciłam cała i zdrowa, a w dodatku niesamowicie wypoczęta. Wesele było fantastyczne - wspaniała muzyka, pyszne jedzenie i cudowni ludzie, za którymi już tęsknię. Niesamowite jest to, że po jednej wspólnie spędzonej nocy (mówię oczywiście o weselu:)) można nawiązać tak dobry kontakt z ludźmi i tak się z nimi zżyć. Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania. Ok, ale dosyć już o tym, przejdźmy teraz do tego co się działo, jeżeli chodzi o ćwiczenia. Niestety, mój plan treningowy w tym tygodniu odszedł w zapomnienie. Nawet nie myślałam o ćwiczeniach podczas całego wyjazdu. Wolałam się relaksować, odpoczywać i dobrze się bawić - to mi się udało :) Dzisiaj już wracam i cały plan zrealizuję w 100%. Nie odpuszczam! Po kilku dniach leniuchowania muszę się teraz bardziej przyłożyć. Za chwilę zabieram się za trening. A Ty już dzisiaj ćwiczyłaś??


października 03, 2014

BREAK

Nadszedł czas na krótką przerwę. Wyjeżdżam na trochę. Jestem w trakcie pakowania. Za kilka godzin wyjeżdżam na drugi koniec Polski, gdzie jutro ma odbyć się ślub i wesele kolegi mojego chłopaka. Przede mną weekend pełen zabawy, muzyki, tańca i (jak to na weselach bywa) jedzenia. Postaram się jednak, aby po tej imprezie nie przybyło mi w pasie i wszystkie spożyte kalorie spalę w tańcu z moim prywatnym tańcerzem:* W związku w moim wyjazdem, przez kilka dni będę nieobecna na blogu i nie będą pojawiać się nowe posty. Jestem zmuszona także zrezygnować z treningów, ale zastąpione one będą tańcem, spacerami itp. Nie byłam jeszcze nigdy w tamtym regionie Polski, więc przy okazji zostaniemy tam parę dni i trochę pozwiedzamy. Mój weekend na pewno będzie udany i Wam życzę tego samego :)
Pozdrawiam :*

października 01, 2014

DZIEŃ 69 I 70

Treningi zaplanowane na poniedziałek i wtorek wykonane. Pomysł z planem był chyba strzałem w dziesiątkę, bo faktycznie nabrałam motywacji i bardziej się pilnuję, aby jednak zrobić to co sobie wcześniej ustaliłam. Dziewczyny, też spróbujcie i przygotujcie sobie coś takiego - może ten sposób sprawdzi się również u Was.

Poniedziałkowy bilans:

Latin Dance Fitness - 16 min
FB Total Body Strenght Training - 20 min
FB abs - 20 min

Wtorek wyglądał tak:

Mel B. cardio - 15 min
Mel B. abs - 10 min
Mel B. pośladki - 10 min
Latin Dance Fitness - 16 min

Jestem już gotowa na dzisiejszy trening. A Ty? :)
Dzisiaj 1 października, czyli rozpoczęcie roku akademickiego. Wszystkim studentom życzę, aby ten rok minął Wam szybko, łatwo i przyjemnie :) Ja studiuję zaocznie, więc zajęcia rozpoczynam dopiero w przyszły weekend i zobaczymy jak to będzie w tym roku wyglądało :)
Copyright © 2014 ODMIENIĆ SIEBIE, czyli moja historia z odchudzaniem

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi